Nie daj się sądom!

głosi stare rzymskie przysłowie. Trudno się z tym nie zgodzić. A prawa przestrzegać wbrew pozorom nie jest łatwo. Jednym z takich praw, które łatwo złamać jest zakaz biwakowania na terenach lasów państwowych. Nie można legalnie

Nie daj się sądom! kancelaria prawnicza Katowice
Jeżeli szukasz pomocy prawnej, dobrze trafiłeś. Dowiedz się więcej klikają tutaj =>

Czego nie można robić w lesie?

Ignorantia iuris nocet - nieznajomość prawa szkodzi, tak głosi stare rzymskie przysłowie. Trudno się z tym nie zgodzić. A prawa przestrzegać wbrew pozorom nie jest łatwo.

Jednym z takich praw, które łatwo złamać jest zakaz biwakowania na terenach lasów państwowych. Nie można legalnie robić w lesie namiotu, rozpalić ogniska (lub grilla) - jest to nielegalne. Wiele osób o tym nie wie, narażając się na mandat.
W lesie nie można również spuścić psa ze smyczy, to może byłoby i zrozumiałe, ale... gdzie w takim razie mogą się wybiegać nasze czworonogi?

De facto nigdzie, ponieważ nie ma parków psów, ani wyznaczonych do tego terenów, pozostają tylko działki prywatne.

W lesie można jedynie zbierać grzyby, jagody czy inne runo leśne. Jednak... też możemy załapać się na mandat.

Mimo zakazu śmiecenia i nowej ustawy śmieciowej, jakoś w lasach ilość śmieci nie maleje. Tak więc zamiast walczyć z poważnym problemem, zabrania się ludziom korzystania z lasów w celach rekreacyjnych. Dla przykładu w krajach skandynawskich i nadbałtyckich rozbicie namiotu, rozpalenie ogniska itd, są całkowicie legalne. Nie można jednak zostawiać za sobą śmieci. Da się? Da - lasy skandynawskie są naprawdę czyste.


Ignorancja szkodzi - przykład

Kompletny brak znajomości prawa może być powodem dużych problemów w życiu. Niektórym się wydaje, że ściąganie z internetu plików muzycznych, gier, czy filmów jest nielegalne.

Nie jest to jednak prawdą - nielegalne jest jedynie ROZPOWSZECHNIANIE takich materiałów, niezależnie od tego, czy mamy z tego jakieś korzyści materialne, czy nie.

Z powodu braku tej wiedzy jedna z kancelarii wysłała pisma do niektórych internautów, w których była informacja o złamaniu prawa autorskiego. Naliczono grzywnę w wysokości 500 zł za ściągnięty film (jeden z polskich). Sporo osób się wystraszyło o zapłaciło te pieniądze, mimo że tak naprawdę nie złamali żadnego prawa. Chcę tylko zwrócić uwagę na to, że jeżeli jakieś postępowanie jest powszechnie uznane za niemoralne, to nie jest równoznaczne z tym, że jest nielegalne. Pobieranie plików jest nieetyczne, ale jeżeli ich nie udostępniamy, nie popełniamy żadnego przestępstwa. Warto o tym wiedzieć, żeby nie paść ofiara oszustów, którzy żerują na niewiedzy internautów.


Zostałeś oszukany? Walcz o swoje

Współpraca z nieuczciwymi działalnościami gospodarczymi czy sklepami, wysyłającymi wadliwy towar swoim klientom nie powinna pozostać nierozwiązana. Często okazuje się, że jest więcej ofiar takich oszustów ? wystarczy sprawę nagłośnić w mediach lub internecie. Nie da się jednak ukryć, że nie jest to jedyne rozwiązanie, ponieważ można wkroczyć na drogę sądową, ponieważ w taki sposób może się udać wywalczyć odszkodowanie, w związku z wyrządzoną przez przedsiębiorstwo krzywdą. Prawo jednak zakłada, że dopóki nie przedstawimy dowodów na czyjąś winę, to osoba ta zostaje uznana za niewinna. Prawnicy jednak przekonują, że dowodem w takiej sprawie mogą być drobne szczegóły, jak zdjęcia, paragony, korespondencja listowna, jak i emailowa. Ważne są także relacje świadków, którzy mogli widzieć, jak zostaje nam dostarczony wadliwy towar lub w jaki sposób została świadczona wadliwa usługa. Porady prawne, z jakich skorzystamy przed bezpośrednim spotkaniem w sądzie mogą udzielić nam wielu wskazówek, w jaki sposób walczyć o swoje.