Obowiązkowe e-kartoteki już wkrótce
W 2017 roku w życie wchodzą przepisy zobowiązujące placówki medyczne do zaopatrzenia się w system e-dokumentacji medycznej. To spora modernizacja, jeżeli chodzi o kwestie komputeryzacji służby zdrowia. Nowe systemy będą musiały spełniać wszelkie normy zawarte w ustawie. E-kartoteki pacjentów będą przechowywane w bazie danych dostępnej z internetu.
Na całym rozwiązaniu skorzystają oczywiście pacjenci, których dokumenty będą dostępne w bazie danych, nie będą musieli oni się przejmować przenoszeniem kartotek do innych placówek, ani przechowywać ich w domach. Ustawa wchodzi w życie 1 sierpnia 2017, przynajmniej wg. najnowszych danych. Raczej nie będzie już przesuwana (na początku planowano wprowadzić ją w życie z dniem 1 sierpnia 2014).
Dostęp do dokumentacji
Kiedy wybieramy się do lekarza nie zastanawiamy się specjalnie nad tym jak nasze dane są przechowywane w danej przychodni czy innej placówce medycznej, a w sumie powinniśmy. Zazwyczaj sama kartoteka jest w większości przypadków jeszcze papierowa, a jedynie system rejestracji odbywa się elektronicznie.
Czy nie byłoby wygodniej gdyby nasza historia choroby znajdowała się online na serwerze, gdzie każdy lekarz ma do niej dostęp? Wszystkie wyniki badań, przebyte choroby, grupa krwi i wiele innych rzeczy, dostępnych na wyciągnięcie ręki, a w zasadzie myszki. Pozwoli to uniknąć wielu nieporozumień i błędów lekarskich, które czasami wynikają z braku znajomości wszystkich danych odnośnie chorób danego pacjenta. Dodatkowo jeżeli istniałaby możliwość przejrzenia swojej kartoteki to już byłoby idealnie.
Przychodnia online
Coraz więcej rzeczy w naszym życiu dzieje się online, zamówienia jedzenia, zakupy, spotkania ze znajomymi, a może w przyszłości nawet zapisy do lekarza. Byłoby to z pewnością bardzo wygodne dla samych pacjentów, którzy czasami są w na tyle złym stanie zdrowia, że nie mogą sobie pozwolić na długie stanie w kolejce do lekarza. Z tego co wiem to póki co żadna Polska przychodnia nie stosuje systemu rejestracji online, a szkoda, ponieważ byłby to duży ukłon w stronę potrzebującego pacjenta.